Idą tysiącami. Uciekają przed gangami, przemocą i biedą. Z Salwadoru, Hondurasu, Gwatemali do wymarzonych Stanów Zjednoczonych. Każdego dnia nielegalni imigranci z Ameryki Środkowej wędrują przez Meksyk. Od tropikalnych lasów na południu po jałowe pustynie na północy. Pieszo, busami, na dachu pociągu. I każdego dnia dziesiątki, setki z nich padają ofiarą napadów, porwań, gwałtów i morderstw. Autor wędruje z imigrantami przez cały Meksyk i soczystym, mocnym językiem opisuje ich codzienność, stając się świadkiem dramatycznego przełomu. Małe bandy napastników i spontaniczne okrucieństwo zwykłych ludzi ustępują miejsca precyzyjnej działalności prawdziwych zawodowców: na scenę wkraczają kartele narkotykowe. Wstrząsający obraz współczesnego Meksyku i poruszająca opowieść o przestępczym przemyśle oraz jego ofiarach, które zdają się nikogo nie obchodzić.
UWAGI:
Tytuł oryginału: Los migrantes que no importan.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Paul Theroux spędził życie, przemierzając świat i wysłuchując niezwykłych opowieści ludzi z odłegych zakątków globu, by w końcu odkryć, że najciekawsze historie można nieraz usłyszeć tuż za płotem. Poruszony medialną burzą związaną z napływem meksykańskich imigrantów wyrusza na południe i na początek przemierza pas amerykańsko-meksykańskiego pogranicza. Na każdy aspekt życia w tej pustynnej okolicy pada cień granicznego muru. To kolonia taniej siły roboczej dla USA, kontrolowana przez kartele narkotykowe i niszczona przez wojny gangów. Gdy zapuszcza się w głąb kraju, sytuacja wygląda niewiele lepiej. Rozmówcy Theroux opowiadają o narkotykach, przemocy, wyzysku, braku pracy i niesprawiedliwości, która spotyka mniejszości etniczne.Jednak współczesny Meksyk w oczach Theroux ma nie tylko ciemne barwy - to kraj pełen kolorów i energii, a jego mieszkańcy znajdują sposoby, by mierzyć się z trudnościami. Znajdzie się tu też miejsce na humor i ironię - znaki firmowe wielkiego pisarza podróżnika.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni